Popularne posty

wtorek, 2 sierpnia 2011

1. - LOVE IT

Makijaże, filmy, książki, wiersze, ubrania, kosmetyki, diety - blogów są tysiące, godnych uwagi - setki. Z zamiarem założenia porządnego bloga nosiłam się od dawna, ale zawsze coś mnie powstrzymywało - a bo będzie niepoczytny, a bo nie będę miała weny, a bo zabraknie zdjęć i tematów, A BO, A BO, A BO. I myślę sobie "baaaaaabo, blog ma być dla Ciebie i ewentualnie dla jakiejś duszyczki, której się spodoba...". I postanowiłam, że nie będę się zadręczać tym, że mogą mi się skończyć tematy (btw ja i kończące się tematy? Dobre sobie!) albo po prostu znudzi mi się wystukiwanie tu swoich wypocin. Czy mam zamiar prowadzić bloga tematycznego? Taaa, tym tematem będę ja i wszystko co mnie otacza, począwszy od diet, kończąc na butach, zahaczając o filmy. Lubię się życiem bawić, więc i blogiem się pobawię, a co mi tam :)

Pierwszy post będzie wpisem o inspiracjach modowych i malutkim zbiorem pięknych rzeczy, które dzisiaj przyuważyłam i które naprawdę mnie wzruszają. Tak, wzruszają! Świadomość, że jest tyle cudownych rzeczy na świecie... łaa, bajka. Swoistą kolebką takich pięknych rzeczy jest strona loveit.pl. I love it! And you?


Szczególnie urzekły mnie ostatnie buty, już oczyma wyobraźni widzę, z czym bym je zestawiła, łaaaaał!
Najadłam się przeokropnie niskokaloryczną szparagówką na kolację. Tata jadł hamburgera, ale jak wiadomo nothing tastes as good as skinny feels.
Tak swoją drogą ostatnio zauważyłam, że zaczynam się przekonywać do Anji Rubik... Zwykle reagowałam na tą polską modelkę dość alergicznie, ale czytając ostatni wywiad w Vivie (sic!) nawet nie krzywiłam się zbyt mocno... Hmmm.

Jakie plany na wieczór? Cola zero, wizaz.pl, ''Pretty little liars''. Mhm, LOVE IT.
Pozdrawiam samą siebie, bo przez kilka pierwszych notek zapewne nie będzie tego czytał nikt inny. Może to i lepiej, będę mieć czas na rozkręcenie się, hihi.

xxx